Miał wielką ochotę pokazać szczeniakowi jak bardzo się nim przejmuje, za pomocą środkowego palca. Tyle, że ręka, którą miał akurat wolną, to była właśnie ta okaleczona, więc zrezygnował. Zresztą, Logan i tak pewnie świetnie wiedział, że Connor ma go w głębokim poważaniu. Jakoś niespecjalnie zmieniło się to od chwili, w której się poznali.