Autor Wątek: Leśna rzeczka  (Przeczytany 25887 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #75 dnia: Marzec 09, 2015, 17:43:34 »

Offline Logan

  • Spy, not a warrior
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 152
  • Żadnego posłuszeństwa. Nie złożę żadnej przysięgi
    • Zobacz profil
Głos Connora najwyraźniej kazał dziewczynie uwierzyć, że to co on powiedział jest prawdą. Patrzyła na nich szeroko otwartymi oczami, biegając spojrzeniem od jednego do drugiego. Logan widział w niej przerażenie i ból.
-Kusiła los pozostając tak długo w jednym miejscu kiedy Vincent na nią polował.-powiedziała Ciri.
Logan zrozumiał, że Vincent to imię jego ojca. I, że Alyss najprawdopodobniej przenosiła się dość często z miejsca na miejsce, by zgubić pościg. Nie wiedział natomiast co trzymało ja tutaj tak długo.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #76 dnia: Marzec 09, 2015, 19:12:59 »

Offline Alexandra

  • Administrator
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 219
  • ~ Si, assassino, amore mio... ~
    • Zobacz profil
Connor:


Przez myśl przeleciało mu, że to być może przez nich. Przez niego. Może nie wyniosła się stąd, ponieważ znalazła braci?... W pierwszej chwili to go sparaliżowało. Z każdą chwilą coraz bardziej w to wierzył. On naprawdę był winny śmierci swojego rodzeństwa. To jego wina. To wszystko jego wina. Poczuł się nagle bardzo samotny. Jak wyrzutek, trędowaty. Sprowadził nieszczęście na najbliższych. Najpierw Jess, potem Ezio, w końcu i Alyss... Ta myśl była jak trucizna. Niszczyła go od środka i nie mógł nic na to poradzić. Nie mógł z tym walczyć.
W końcu wstał i, wsadziwszy ręce do kieszeni, poszedł dalej, dość szybkim krokiem. Byle dalej od tej dwójki, byle dalej od wszystkich. Nie chciał już nikogo skrzywdzić. Dlatego musi odejść.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #77 dnia: Marzec 09, 2015, 21:23:05 »

Offline Logan

  • Spy, not a warrior
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 152
  • Żadnego posłuszeństwa. Nie złożę żadnej przysięgi
    • Zobacz profil
Ciri powiodła spojrzeniem za Connorem. A jemu co? Być może źle zrozumiał to co powiedziała. Z listów otrzymanych od Alyss znała w pewnym sensie ich relację.
Logan niemal wbrew sobie ruszył za Connorem. Był jednym z tych, którzy muszą dowiedzieć się prawdy. Ciri z braku innych pomysłów podreptała grzecznie za nimi.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #78 dnia: Marzec 09, 2015, 21:59:41 »

Offline Alexandra

  • Administrator
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 219
  • ~ Si, assassino, amore mio... ~
    • Zobacz profil
Connor:

Przystanął na chwilę, czując, że idą za nim.
- Czego chcecie? - mruknął. Zmierzył uważnie wzrokiem najpierw Logana, potem Ciri.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #79 dnia: Marzec 10, 2015, 08:06:19 »

Offline Logan

  • Spy, not a warrior
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 152
  • Żadnego posłuszeństwa. Nie złożę żadnej przysięgi
    • Zobacz profil
-Nie mam pojęcia czy nie zrobisz sobie krzywdy, bo coś źle zrozumiałeś. Nie mam ochoty być nawiedzanym przez ducha twojej siostry, bo nie zadziałałem w odpowiednim momencie.-warknął Logan.
Ciri tylko przekrzywiła głowę przypatrując im się bacznie. Nadal się bała co było dość nielogiczne.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #80 dnia: Marzec 10, 2015, 14:23:42 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
- O to możesz być spokojny - prychnął.




______________
;-;
Jak tu można jeszcze rozbudować akcję?...
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #81 dnia: Marzec 10, 2015, 14:42:22 »

Offline Logan

  • Spy, not a warrior
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 152
  • Żadnego posłuszeństwa. Nie złożę żadnej przysięgi
    • Zobacz profil
//Nwm... Kurczaczki, nie mam już pomysłów

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #82 dnia: Marzec 11, 2015, 14:59:16 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
// Nie no, teraz Twoja kolej xD
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #83 dnia: Marzec 11, 2015, 15:19:35 »

Offline Logan

  • Spy, not a warrior
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 152
  • Żadnego posłuszeństwa. Nie złożę żadnej przysięgi
    • Zobacz profil
//Naah... A myślałam że cię wrobię... Na syrio nie wiem jak to zacząć =c

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #84 dnia: Marzec 11, 2015, 15:28:00 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
// A ja mam wiedzieć? xD

Odwrócił się na pięcie i miał już iść dalej, ale coś go powstrzymało. Wyczuł w pobliżu kolejny, obcy zapach. Nie dostrzegł jednak jego właściciela. Spojrzał przez ramię na parkę.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #85 dnia: Marzec 11, 2015, 15:31:20 »

Offline Logan

  • Spy, not a warrior
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 152
  • Żadnego posłuszeństwa. Nie złożę żadnej przysięgi
    • Zobacz profil
//Trolololo.. Parka mi się tylko z papugami przyjaciółki kojarzy. Takie... Prawdziwe (znalazłam nowe powiedzonko!) ^.^

Logan zamarł rozglądając się dookoła. Coś wybitnie było na rzeczy. Ciri czując napięcie nowych znajomych również się rozejrzała. Z zarośli wyszedł ku nim duży brązowy wilk, który w krótkim czasie zmienił się w dużego (xD), brązowowłosego chłopaka. Nieprzyjemnym spojrzeniem mierzył on w Logana.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #86 dnia: Marzec 11, 2015, 15:37:55 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Nie wiedział o co chodzi, ale jego niezawodny instynkt podpowiadał mu jedno - będą jakieś kłopoty.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #87 dnia: Marzec 11, 2015, 15:44:00 »

Offline Logan

  • Spy, not a warrior
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 152
  • Żadnego posłuszeństwa. Nie złożę żadnej przysięgi
    • Zobacz profil
Ciri postąpiła kilka kroków naprzód dziwnie spięta. Oddzieliła tym samym nowych znajomych od obcego wilkokrwistego. Obcego, niestety, jedynie im. Ona znała go aż za dobrze. Tym ruchem sprawiła, że jego wzrok nieco złagodniał, ale wilkokriwsty sprawiał wrażenie dość zaskoczonego.
-Ciri?-zmarszczył brwi gdy szybko skinęła głową.
-Co ty tu robisz? Podobno byłaś na misji.-mówił z dziwnym akcentem, czasami gubiąc słowa.
-Skończyła się. Pytanie, co ty tu robisz. -odparła rzucając nerwowe spojrzenia na Logana.
-Przyszedłem ukarać psa, który rozwalił Rezerwat. -mroczne spojrzenie znowu spoczęło na Loganie.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #88 dnia: Marzec 13, 2015, 16:21:38 »

Offline Alexandra

  • Administrator
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 219
  • ~ Si, assassino, amore mio... ~
    • Zobacz profil
Connor:

Wbił w obcego świdrujące spojrzenie. Nie znał gościa, nie wiedział o co mu chodzi. I pewnie by się nim specjalnie nie przejął, gdyby ten nie miał ewidentnie złych zamiarów wobec Logana. Może i nie przepadał za gówniarzem, ale to w końcu był podopieczny Alyss, czyż nie? Tylko ze względu na nią Connor gotów byłby bronić Logana, gdyby zaszła taka potrzeba.
- Ktoś mi wyjaśni, co się tu dzieje? - mruknął, podirytowanym tonem.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #89 dnia: Marzec 13, 2015, 16:29:22 »

Offline Logan

  • Spy, not a warrior
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 152
  • Żadnego posłuszeństwa. Nie złożę żadnej przysięgi
    • Zobacz profil
Gdy tamten postąpił kilka kroków naprzód cofnęła się nieco.
-To jeszcze dzieciak, Sam. Nie możesz tego odłożyć. Co ci da zemsta na nieletnim?-rzuciła mu błagalne spojrzenie.
Prychnął.
-Co z tego, że dzieciak. Może ze mną walczyć.
Logan chciał się odezwać, ale Ciri nadepnęła mu na palce.
-Nie zna zasad i ...-nie dał jej dokończyć.
-Ciri, czy ty go bronisz? Rezerwat był tak samo twoim domem jak i moim. Nie chcesz jakoś się zemścić? Nie sądziłem, że kiedykolwiek to powiem, ale zmieniłaś się mała i to na gorsze.
To najwidoczniej miał być przytyk nawiązujący do jakiejś sytuacji z przeszłości, bo dziewczyna zjeżyła się i spoglądała na niego wrogo.
-Nie potrzebuję zemsty. To nie była jego wina. Bardziej nasza. I Vincenta.
-Tak, Vincent miał w tym wiele udziału. Może dlatego, że wziął sobie ludzką dziewuchę? A twoja psiapsióła (tak, to zaowalowana obraza) Alyss służyła jej jak pies właśnie.


 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
rekogrupastettin zupronum variabler zameczek-rozmawiajmy storylife