Autor Wątek: Leśna rzeczka  (Przeczytany 25797 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 02, 2015, 09:20:44 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Wyszczerzyła się w wilczym uśmiechu i machnęła ciężko ogonem. Chciała wstać tylko, że, kurczaczki, słabo jej to wyszło bo łapy odmówiły posłuszeństwa. I znów legła na ziemi jak szmaciana laleczka. Patrzyła na brata rozbawionym wzrokiem. Tak, teraz cały świat ją bawił. Śmieszna krew. Śmieszna rana. Śmieszny trup obok. Śmieszna ona, bo zaraz też stanie się o takim fajnym, skostniałym trupem.
Logan znalazł się tu wiedziony zapachem krwi. Poznałby go wszędzie, podobnie jak odgłosy walki. Stanął jak słup soli widząc leżącą na ziemi opiekunkę i zwłoki obok niej. W myślach klął tak, że nie powstydziłby się tego szewc czy kowal.
Zignorował Connora. To nie był czas na sprzeczki i kłótnie.
-Zawsze pakujesz się w kłopoty-prychnął cicho pochylając się na ciałem i delikatnie przejeżdżając ręką po sierści.
Próbował się jakoś trzymać nie dopuszczać do siebie wiadomości o niedalekiej lecz pewnej śmierci Alyss.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 02, 2015, 21:13:57 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Nie mógł wydusić z siebie ani słowa więcej. To było dla niego zbyt ... traumatyczne. Dopiero stracił brata, teraz siostra wybiera się na tamten świat. Nie miał złudzeń. Ta rana była śmiertelna. Nic* nie już nie pomoże...
Nie zareagował nawet na pojawienie się Logana.

_________
* Pomińmy magiczną Marysię  ::) xD
A ten tego... Jakby to pięknie wyglądało... Mogliby się pogodzić nad grobem dziewczyny, na której każdemu z nich zależało... xD
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 02, 2015, 21:34:23 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Z trudem sie przemieniła. Zapłaciła za to atakiem kaszlu, który nie pozwalał złapać jej powietrza do płuc. Gdy udało jej się w końcu pozbierać, rzuciła im surowe spojrzenie.
-No, skąd te grobowe miny? Jeszcze żyję, choć niedługo. Logan.... Ten wilk, to twój.... ojciec.-wydusiła z zsiebie te słowa z trudem.
Chłopak podniósł głowę z początkowym zainteresowaniem wlepiając wzrok w ciało wilka.

A może ziółka nie działają na rany zadane przez wilkokrwistego w wilczej formie?
A to drugie... Takie... Kurczaki... Jak z romansidła trochu. Ale najbardziej pasuje do sytuacji




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 03, 2015, 13:05:55 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
// Nwm... Connor w każdym razie ich nie zna xD

Przygryzł dolną wargę, uporczywie milcząć. Po chwili poczuł w ustach słodkawy smak. Nie przejął się tym jednak. Myślał jedynie o tym, że za chwilę zostanie bez siostry. Przerażało go to.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 03, 2015, 13:19:57 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
-Dlaczego?-jedno pytanie z ust Logana i tak wiele znaczeń.
Chwilę powstrzymała się przed odpowiedzią zbierając siły.
-Zrobiliśmy mu kiedys dużą krzywdę. Ja, Danny i kilku innych. Nigdy nam nie wybaczył.
-Co takiego...?-Lyss nie dała mu dokończyć.
-Zrobiliśmy? Zabiliśmy twoją matkę Logan. A ja spowodowałam twoją pierwszą przemianę. To była zemsta. Udana. Nie mam do niego żalu. Tak po prostu musiało być-ostatnie słowa powiedziała bardziej do Connora niż Logana wpatrującego się w nią przerażonym wzrokiem.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 04, 2015, 18:02:41 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Gdyby był choćby odrobinę mniej zahartowany, nie potrafił by już w tej chwili w ogóle racjonalnie myśleć.
Spróbował się trochę ogarnąć. Pochylił się lekko nad siostrą. Nie interesowało go, co wcześniej zrobiła. On święty również nie był.
- Proszę cię, walcz - powiedział twardo, aczkolwiek rozedrganym głosem. Jak mawiają, nadzieja umiera ostatnia. Tak i on w tej chwili gotów był wierzyć, że siostra przeżyje. W akcie desperacji chciał już nawet dzwonić po karetkę...
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2015, 18:09:46 wysłana przez Connor »
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 04, 2015, 19:05:45 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Parsknęłaby śmiechem, co prawda, nieco udawanym, ale jednak. Z tym, że śmiech skończyłby się zadławieniem własną krwią, która zaczynała cofać się do przełyku skąd trafiała również do płuc poprzez uszkodzoną nagłośnię.
-Walcz? Walczyłabym gdybym chociaż miała o co. Ja marzyłam o śmierci taka jak ta, od kiedy rozszarpałam na strzępy zabójców Dannyla. Bo nagle skończyła mi się motywacja do życia. Śmieszne, że nigdy nie miałam dośc odwagi by zrobić to na własnych warunkach i choćby się powiesić.
Logan milczał z ciężko zwieszoną głową. Nie potrafił teraz mówić. Zacisnął nerwowo dłonie w pięści.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 04, 2015, 22:00:34 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
- No wiesz? A ja... my... nic dla ciebie nie znaczymy? - przełamał się, rzucając krótkie spojrzenie na Logana.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 05, 2015, 10:51:42 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
-Znaczycie całkiem sporo, jak na osobę tak bardzo egoistyczną jak ja. Ale ja już się poddałam.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 05, 2015, 14:55:31 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
- Asasyni się nie poddają! - zawołał z zapałem.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 05, 2015, 15:01:06 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
-Naprawdę? Pomyśl... Nigdy się nie poddałeś?-rozkaszlała się na nowo. Z każdą chwilą robiła się coraz bledsza. Z zamyśleniem spojrzała na swoją ranę i dłoń unurzaną(?) we krwi.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 05, 2015, 15:13:31 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Na chwilę umilkł. Opuścił głowę.
- Ale ty musisz walczyć... - powiedział ściszonym głosem.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 05, 2015, 15:17:52 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
-Dlaczego? Powiedz mi no, dlaczego akurat ja muszę walczyć? Mi się to nawet podoba. O ile istnieje jakieś życie poza tym. Sądzicie, że istnieje?
-Takie niebo?-wtrącił Logan unosząc brew.
-Niebo to raczej nie w moim towarzystwie.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 05, 2015, 15:23:00 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Nic już nie powiedział, tylko utkwił wzrok w ziemi.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Leśna rzeczka
« Odpowiedź #29 dnia: Marzec 05, 2015, 15:27:11 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Tykła brata palcem.
-Spokojnie. Wszystko będzie dobrze. Jesteś dużym, samodzielnym chłopcem to sobie poradzisz.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
wolodyjowskiego zameczek-rozmawiajmy variabler rekogrupastettin artofwar