Connor już miał powiedzieć o tym, że Ezio jest tak naprawdę przyrodnim bratem jego i Alyss, ale nie zdążył.
- Co?! Ja nic nie zrobiłem!- Ezio nie mógł uwierzyć, że go o to posądzają. Zaczął odruchowo się wyrywać, ale zaraz przestał - To nie ja!
Connor rzucił zdziwione, a zarazem wściekłe spojrzenie Asasynom. Ledwo co odzyskał brata, a tu co?!