Autor Wątek: Lasek  (Przeczytany 22190 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #105 dnia: Lipiec 14, 2015, 19:15:01 »

Offline Ryan

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 908
  • Don't trust anyone!
    • Zobacz profil
Krzaki z lekka zaszeleściły i w prześwicie między drzewami mignął ciemny zwierz, przypominający z wyglądu i postury sporego psa. Przebiegł jeszcze truchtem parę metrów i zatrzymał się z wywieszonym jęzorem, rozglądając się na boki. Kiedy upewnił się, że nikogo w pobliżu nie ma, zmienił swoją postać na ludzką. Teraz, opierając się plecami o drzewo, stał tam młody chłopak, piętnastoletni, o bujnej, niemal czarnej czuprynie i jasnych oczach, mających kolor będący połączeniem szarości, brązu i zieleni. Jego przykurzone i dość zużyte ubranie wskazywało na to, że był w podróży już od jakiegoś czasu.
Wyrównał oddech i ponownie się rozejrzał, zupełnie, jakby na kogoś czekał.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #106 dnia: Lipiec 14, 2015, 19:58:48 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
Ciche odgłosy lasu zagłuszyło intensywne dyszenie i głośny dźwięk łap odbijających się od ziemi. Czarna wilczyca z trudem pokonywała kolejne metry. Za sobą wciąż słyszała prześladowców. Huk strzału. Irina chcąc zmylić pościg zmieniła kierunek, ale dzięki temu wystawiła się na cel snajperowi. Kula uderzyła ją w miejsce niedaleko prawego ramienia, tuż pod obojczykiem. Na chwilę straciła rytm. Mimo że mogłoby się wydawać, że to wszystko naprawdę, to tak nie było. Teatr. Irina grała, chociaż jej ból był prawdziwy. Miała podejść asasynów, którzy zgodnie z danymi jakie otrzymała po zaakceptowaniu zadania, mieli znajdować się gdzieś tutaj.
Zaskowyczała krótko. Wypadła z niewielkiego wzniesienia i w skoku zmieniła się w człowieka. Szarpnęła z pleców łuk i kołczan pełen strzał. Dziwny kołczan. Miał strzały o różnych grotach i różnokolorowych lotkach. Dziewczyna w mgnieniu oka wybrała jedną z nich, po czym naciągnęła i strzeliła. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Po krótkiej chwili z gałęzi drzewa, w poszycie ciężko zwaliło się ciało. Odgłosy pościgu umilkły, a po chwili wilkokrwistą dobiegły dźwięki odwrotu.
Dopiero teraz zauważyła, że nie jest sama. Spojrzała na chłopaka ze zdumieniem. Nie puszczając łuku, drugą dłonią dotknęła krwawiącego miejsca. Szkarłatna ciecz pokryła jej palce.
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #107 dnia: Lipiec 14, 2015, 20:30:44 »

Offline Ryan

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 908
  • Don't trust anyone!
    • Zobacz profil
Ryan był nie mniej zdziwiony od tajemniczej kobiety. Czekał na kogoś, ale zdecydowanie nie na nią. Kiedy pojawiła się w zasięgu jego wzroku, odruchowo cofnął się i schował za drzewo. Wyjrzał jednak zza niego, przezwyciężając strach ciekawością i ekscytacją. Nigdy nie widział jeszcze takiej "bitwy" na własne oczy, więc po prostu musiał się wychylić. I wtedy go zobaczyła.
Spróbował ocenić sytuację na tyle, na ile potrafił po treningu z Lloydem. Nie był uzbrojony. Starszy asasyn nie chciał mu nawet powierzyć na drogę ukrytego ostrza. Tamta miała w ręce łuk. Był zbyt zmęczony, by uciekać, a ona mogła nie mieć skrupułów przed zabiciem dzie... młodego człowieka. Tak jak uczył go Lloyd: nie można ufać nikomu.
Stał więc nieporuszony, wpatrując się w kobietę wzrokiem pełnym lęku, podziwu a także pewnej buty.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #108 dnia: Lipiec 14, 2015, 20:35:39 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
Schowała łuk wolnym ruchem. Nie chciała go "spłoszyć". Pokazała otwarte dłonie, by zobaczył, że nie ma w nich nic, czym mogłaby go zaatakować.
Syknęła bo przy tym ruchu, naruszyła ranne miejsce. Cholera, nie musieli trafiać. Strzelać na pokaz, to tak, ale żeby trafiać. Rzuciła chłopakowi czujne spojrzenie. Nie podobał jej się. Było w nim coś takiego, co świadczyło o fakcie, że gdyby miał powód i broń, mógłby ją zabić.
-Można wiedzieć, gdzie jestem? - spytała próbując wyzbyć się rosyjskiego akcentu ze swoich słów.
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #109 dnia: Lipiec 14, 2015, 20:59:49 »

Offline Ryan

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 908
  • Don't trust anyone!
    • Zobacz profil
- W lesie - prychnął, zadowolony z siebie i ze swojej odpowiedzi, co wyraziło się w krótkim, wesołym błysku w oczach. Zaraz się jednak ogarnął. Co z tego, że pokazała ręce? To nic nie znaczy! Nie może jej przecież ot tak zaufać, bo nie zaatakowała go od razu. I znowu w duchu się uśmiechnął. Ciekaw był, jak Lloyd wyobrażał sobie jego asasyńską przyszłość. Sam Ryan uważał, że będzie świetnym członkiem Bractwa. Przecież nawet teraz pamiętał o tym, czego uczył się na lekcjach.
Zmierzył uważnym wzrokiem tamtą. Kim była i czego chcieli od niej ci, którzy ją ścigali? Jeśli tego się dowie, tutejsi asasyni na pewno nie będą na niego patrzyli jak na gówniarza. Ale, właśnie... Gdzie jest Lloyd? Przecież miał tu się z nim spotkać, zapoznać z okolicą... On nawet nie ma pojęcia, gdzie właściwie się znajduje! Nie mógł też z tej okazji dać innej odpowiedzi nieznajomej. Rozejrzał się ostrożnie, ale dość nerwowo. No gdzie on jest?

Odp: Lasek
« Odpowiedź #110 dnia: Lipiec 14, 2015, 21:05:01 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
-To zauważyłam - mruknęła.
Zmarszczyła brwi obserwując chłopaka.
-Czekasz na kogoś - teraz to ona się zaniepokoiła.
Jeśli przybyłby ktoś lepiej uzbrojony od tego tu, mogłaby mieć kłopoty. Nieświadomie zrobiła krok w tył i oparła się o najbliższy pień. Zrobiła to instynktownie chcąc mieć zabezpieczone tyły.
Zaklęła pod nosem, bo znowu poruszyła rannym ramieniem. A nie miała niczego, czym mogłaby je zabandażować. Fakt, wszystkie jej rzeczy znajdowały się najpewniej w jej mieszkaniu.
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #111 dnia: Lipiec 14, 2015, 21:51:11 »

Offline Ryan

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 908
  • Don't trust anyone!
    • Zobacz profil
Ha, bała się! Co prawda j e s z c z e nie było z nim jego opiekuna, ale czuł się już prawie jak pan sytuacji. Mogło to wyglądać nieco zabawnie - nastolatek bez oręża naprzeciw uzbrojonej, dorosłej kobiety, najpewniej dobrze wyszkolonej wojowniczki, pytający ją tym swoim niby beznamiętnym tonem, w którym kryła się jednak duma:
- Kim jesteś?
Teraz skupił swój wzrok na ranie wilkokrwistej - tak, widział, jak się zmieniła, chociaż zachowywał pozory, że niczego na ten temat nie wie. Może nie wyczuła w jego zapachu tej charakterystycznej nuty?... Zastanawiał się, czy to poważna rana. Może mógłby jej jakoś pomóc? Nie! Obcym się nie ufa wcale. Diabli wiedzą, kim oni naprawdę są.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #112 dnia: Lipiec 14, 2015, 22:00:24 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
-Irina jestem - uśmiechnęła się słodko.
Wolała na razie nie podawać ani nazwiska ani kraju.
Rozejrzała się dookoła i jej wzrok spoczął na martwym ciele leżącym pod drzewem z którego je zestrzeliła. Ruszyła w tamtą stronę ignorując narastający ból. Pochyliła się i wyrwała strzałę z ciała. Chwilę przyglądała się grotowi.
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #113 dnia: Lipiec 14, 2015, 23:22:19 »

Offline Ryan

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 908
  • Don't trust anyone!
    • Zobacz profil
Mało się nie skrzywił na widok tego uśmiechu. Przypominał mu uśmiech pewnej osoby... I podświadomie ponownie nakazał ostrożność.
- A ja Mike - rzucił luźnym tonem. Kłamanie w żywe oczy to były jedne z tych lekcji, które interesowały go szczególniej. A miał ku temu talent, więc stwierdził, że wypróbuje swoje umiejętności.
Omiótł ponownie wzrokiem teren dookoła, ale tak naprawdę to i tak niewiele mógł dostrzec - drzewa.
Prawie bezwiednie zrobił kilka kroków za Iriną, dalej śledząc każdy jej ruch.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #114 dnia: Lipiec 15, 2015, 07:33:49 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
Przyklękła i przewróciła ciało na plecy. Chwilę badała kieszenie, całkowicie ignorując chłopaka za nią. Nie znalazła w nich nic, co mogłoby wskazywać na to, że facet był z wywiadu.
Korzystając z okazji, wyrwała z bluzy tamtego pas materiału. No cóż, jemu nie będzie już potrzebny. Ostrożnie przewiązała nim ranę.
Wiedziała, że chłopak kłamie. Przede wszystkim dlatego, że był jednym z asasynów, o których dane dostała na początku zadania.
Podniosła się i odwróciła w jego stronę z lekką drwiną w spojrzeniu. Serio myślał, że okłamywanie jej da jakikolwiek skutek? I to w temacie tak błahym jak imię. Ona podała mu swoje prawdziwe, bo sądziła, że prędzej czy później, któryś z asasynów rozpozna rosyjski akcent. Miała wiele tożsamości, a prawdziwe "Irina" już dawno stało się jednym z nich.
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #115 dnia: Lipiec 15, 2015, 11:26:15 »

Offline Ryan

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 908
  • Don't trust anyone!
    • Zobacz profil
Speszył się nieco, widząc, że nie udało mu się. Zacisnął usta w wąską kreskę, z lekko urażonym wyrazem twarzy. Miał nadzieję, że Lloyd już za chwilę, już teraz się tu pojawi. Nie chciał zostawać sam z nią. Żeby chociaż miał się czym bronić - podejrzliwe spojrzenie na Irinę - w razie czego... Wrodzona intuicja podpowiadała mu, że powinien mieć się na baczności.
Mógłby wspiąć się na drzewo - w tym był niezrównanym mistrzem. Łaził po nich od małego, często po to, by ratować własną skórę. I na pewno był zwinniejszy od dorosłego. Co prawda, długa droga go zmęczyła, ale tamta była ranna... Tak, zwieje na drzewo, niech tylko ona się odwróci.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #116 dnia: Lipiec 15, 2015, 11:31:04 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
Zmarszczyła brwi przez chwilę oceniając kierunek.
-Boisz się mnie? - spytała spoglądając na chłopaka z delikatnym uśmiechem.
-Nie ma czego, robię krzywdę innym tylko jeśli poczuję się zagrożona. Jeśli mi nie zagrozisz - jej głos z lekko rozbawionego przyjął ton groźby - nikogo nie skrzywdzę.
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #117 dnia: Lipiec 15, 2015, 12:04:06 »

Offline Ryan

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 908
  • Don't trust anyone!
    • Zobacz profil
- Nie boję się - warknął, cofając się jednak trochę w kierunku najbliższego drzewa. Coś w niej mu się nie podobało. Kim ona była? Templariuszką? Ton jej wypowiedzi utwierdził go w przekonaniu, że ona musi mieć jakieś powiązania z tym przeklętym Zakonem, bądź czymś podobnym.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #118 dnia: Lipiec 15, 2015, 12:12:11 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
Prychnęła.
-Spokojnie - mruknęła.
Wsunęła strzałę do kołczana. Spojrzała w las... miała wrażenie, że ktoś jej tam mignął. Odruchowo się cofnęła.
Odgarnęła z twarzy kosmyk włosów.
Westchnęła cicho. Czas wdrożyć plan szefa w życie. Z kieszeni wyjęła kawałek zmiętego papieru z naszkicowanym na nim znakiem asasynów.
-Nie wiesz może, czy są tu gdzies osoby, które mają taki znak? Używają takich ostrzy, co wyskakując z rękawów - przewróciła oczami wyciągając w stronę chłopaka kartkę.
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Lasek
« Odpowiedź #119 dnia: Lipiec 15, 2015, 12:21:04 »

Offline Ryan

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 908
  • Don't trust anyone!
    • Zobacz profil
Nie spojrzał nawet na kartkę, zupełnie tak, jakby jeden rzut oka na nią mógłby go zabić. Obdarzył za to Irinę takim spojrzeniem, z którego jasno wynikało, że nie ufa jej na tyle, by powiedzieć choćby słowo więcej. Czego chciała od asasynów? Ph, nic z niego nie wyciągnie!

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
storylife zupronum zameczek-rozmawiajmy variabler phacaiste-ar-mac-tire