Autor Wątek: Mieszkanie Lloyda  (Przeczytany 4998 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Mieszkanie Lloyda
« dnia: Październik 08, 2015, 16:19:19 »

Offline Ryan

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 908
  • Don't trust anyone!
    • Zobacz profil
Niewielkie, ale porządne i wysprzątane mieszkanko.

Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 08, 2015, 19:37:17 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
Minął niecały miesiąc i jak na taki czas osiągnęła niewiele. To ją irytowało, zazwyczaj wystarczało maksymalnie dwa tygodnie. Ale nie z tym asasynem. Fakt, był ostrożny, ale każdą nieufność potrafiła przełamać.
Uśmiechnęła się delikatnie, trochę smutno, wiedząc, że on ją obserwuje. To był jeden chwytów, jakich nauczono ją na samym początku. Wiedziała, kiedy ktoś na nią patrzy i wiedziała, jak ma się wtedy zachowywać. Takich prostych chwytów, przez które faceci wodzili za nią zachwyconym wzrokiem, było więcej. Przykład? Włosy, nigdy ciasno związane, bo to im się nie podoba. Makijaż, nigdy przesadny, trzeba podkreślić usta i oczy, nic więcej. Ubranie? Nie wyzywające, lepiej żeby miał sobie co wyobrażać. Perfumy? Jak powiedziały jej nauczycielki, najważniejszy punkt.
"Używaj zapachu delikatnego, najlepiej poproś jakiegoś mężczyznę o ich kupienie, oni wiedzą co lubią. Stosuj tak, by nie tłumiły naturalnego zapachu ciała. Natura wyposażyła cię w broń, za pomocą której każdy może być twój, mianowicie feromony. To ich przyciąga, bo faceci to zwierzęta. Wystarczy umieć podkreślić swoje walory, a każdy jest twój."
Odwróciła się od okna i zerknęła na Lloyda.
- Muszę ci coś powiedzieć.
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 08, 2015, 19:45:01 »

Offline Ryan

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 908
  • Don't trust anyone!
    • Zobacz profil
// Mam rozumieć, że w domyśle, do tej pory relacje układały się raczej w stylu przyjacielskim?

Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 08, 2015, 19:46:25 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
//Yep. Blisko przyjacielskim xD
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 12, 2015, 18:57:29 »

Offline Jane

  • Knight of the Night
  • Gisou
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 159
  • May guide us the Father of Understanding.
    • Zobacz profil
Lloyd:

Podniósł głowę znad książki i odłożył ją na bok. Oparł się o szafkę. Miał dziwny nawyk czytania w pozycji stojącej. Często nie dość, że stał, to jeszcze chodził po całym mieszkaniu. Podejrzane, że nigdy nie udało mu się na nic wpaść.
- Tak?


Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 12, 2015, 19:31:35 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
Podeszła krok bliżej, odklejając się od parapetu.
- Okłamałam cię. O tym, co się stało. Wcale nie mam amnezji. Przepraszam. Mogę opowiedzieć ci prawdziwą historię, bo nie chcę dłużej kłamać, ale nie wiem, czy zechcesz ja usłyszeć. Zrobiłam komuś dużą krzywdę - ostatnie słowa wypowiedziała tak cicho, że niemal szeptem.
Zbladła trochę i nie podnosiła na niego wzroku.
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 12, 2015, 19:50:27 »

Offline Jane

  • Knight of the Night
  • Gisou
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 159
  • May guide us the Father of Understanding.
    • Zobacz profil
Lloyd:

Cicho westchnął. Odwrócił na chwilę wzrok.
Nie wyczuł wcale podstępu. Przeciwnie. Poczuł się zraniony, dlatego, że został oszukany przez osobę, której zaufał i która zaczęła coś dla niego naprawdę znaczyć...
- Mów - ...mimo to chciał chciał wysłuchać, co miała mu do powiedzenia.


Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 12, 2015, 20:13:31 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
- Wychowałam się w rodzinie, w której jako dziecko i w dodatku płci pięknej, nie miałam za wiele do powiedzenie. Ojciec w zamian za spłatę długów, oddał mnie w wieku siedemnastu lat za żonę facetowi starszemu ode mnie o co najmniej dwadzieścia lat.Rok potem okazało się, że jestem w ciąży. On... Wtedy poznałam już jego prawdziwą naturę. Alkoholik. Pił, potem bił. Któregoś dnia zrzucił mnie ze schodów. Dziecko... - skuliła się, ramiona opadły, oczy zaszły łzami, a głos na chwilę się załamał - Ono tego nie przeżyło, urodziłam je martwe. Jakiś czas dochodziłam do siebie, nie tyle fizycznie, co psychicznie. On cały czas obwiniał mnie za śmierć dziecka. Jego dziecka. Cały czas to powtarzał, że to było jego dziecko, które zabiłam.
Dłonie Iriny zacisnęły się w pięści, bo teraz to były jej prawdziwe emocje. Przeżyła śmierć swojego pierwszego dziecka.
- Nie wytrzymałam, kiedy zaczął znowu mnie bić. Któregoś dnia zaczęłam krzyczeć. Że to jego wina, że jest okropny, że wcale nie chcę tu być. Złapał mnie za włosy, pchnął na blat i widziałam w jego oczach, że przesadziłam. Próbowałam się bronić, znalazłam nóż i nie w porę odsunęłam rękę. Nabił się na niego, nie chciałam tego zrobić!
Otuliła się ramionami, starając się zdusić płacz.
- Uciekłam, kiedy dotarło do mnie, że jego ludzie mnie zabiją. Ukryłam się na ulicach, przyjaciele nauczyli mnie walczyć i przysłali tutaj z warunkiem, żebym pod żadnym pozorem nie mówiła prawdy. Nadal mnie gonią, próbują zamordować.
Zamilkła, łapiąc oddech i patrząc na niego ze łzami w jasnych oczach.
- Ja naprawdę nie chciałam go zabić, to działo się za szybko, a ja byłam wściekła.
Stała w miejscu, odzyskując jasność umysłu. Odwróciła wzrok, wiedząc, że to na niego zadziała. Nie była dla niego byle kim, jej krzywda musiała go poruszyć. W dodatku był jednym z dwóch, jej zdaniem lepszym, typów facetów, czyli samcem Alfa, ale z gatunku tych dobrych. Czyli wszystko powinno dziać się po jego myśli, lubi panować nad sytuacja, nie akceptuje krzywdzenia osób, na których mu zależy i zrobi wszystko, by zapobiec cierpieniu takich osób.
Wiedziała, że on teraz zadziała jakkolwiek, byleby tylko ją uspokoić, usunąć łzy z twarzy, ukoić ból.
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 12, 2015, 20:28:13 »

Offline Jane

  • Knight of the Night
  • Gisou
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 159
  • May guide us the Father of Understanding.
    • Zobacz profil
- Przykro mi - odparł. Powoli objął ją ramieniem, przytulił. Jej historia zbyt go poruszyła, by rozpamiętywać własne urazy. Uwierzył jej. Nie miał pojęcia, że podpisuje tym samym na siebie wyrok śmierci.
Było mu jej żal. Był zbyt ufny.


Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 12, 2015, 20:33:47 »

Offline Irina

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 979
  • No pain, no game, sweetheart.
    • Zobacz profil
- Przepraszam. Ja naprawdę nie chciałam kłamać. Bałam się - wyszeptała drżącym głosem.
Nie odsunęła się pozwalając sobie chłonąć tę chwilę bliskości. Uniosła głowę, by musnąć ustami jego policzek niebezpiecznie blisko ust, ale nie przekraczając granicy. Nauczono ją, że to on jako typ "samca Alfa" ma wykonać pierwszy krok, inaczej poczuje się urażony, zrazi się.
« Ostatnia zmiana: Październik 19, 2015, 23:04:07 wysłana przez Fox »
Here she comes, you better watch your step
She's going to break your heart in two, it's true
It's not hard to realize
Just look into her false colored eyes
She builds you up to just put you down, what a clown

'Cause everybody knows (She's a femme fatale)
The things she does to please (She's a femme fatale)
She's just a little tease (She's a femme fatale)
See the way she walks
Hear the way she talks

You're written in her book
You're number 37, have a look
She's going to smile to make you frown, what a clown
Little boy, she's from the street
Before you start, you're already beat
She's gonna play you for a fool, yes it's true




Love is for children.

Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 02, 2015, 20:24:17 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Lloyd:

Podchwycił grę wstępną i przejął inicjatywę. Odszukał wargami jej usta, jednocześnie przysunął ją bardziej do siebie. Dłonie położył na jej karku i ramionach, zastanawiając się jak daleko pozwoli mu się posunąć, gdzie postawi barierę.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 02, 2015, 20:36:29 »

Offline Fox

  • Spy, not a warrior
  • Zaawansowany użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • I have to be strong.
    • Zobacz profil


//I co, mam już przejść do "sedna sprawy"?
xD
Setting fire to our insides for fun,
to distract our hearts from ever missing them,
but I'm forever missing him.


Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 02, 2015, 20:51:20 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
// Ja bym se już to sedno darowała xD
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 02, 2015, 20:52:37 »

Offline Fox

  • Spy, not a warrior
  • Zaawansowany użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 445
  • I have to be strong.
    • Zobacz profil
//To bardziej fragmenty, zapisane poetycko i ironicznie ( WITCHER STYLE!!!), ale od czego są gwiazdki xD
Setting fire to our insides for fun,
to distract our hearts from ever missing them,
but I'm forever missing him.


Odp: Mieszkanie Lloyda
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 02, 2015, 20:59:57 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
// Nie chce mi się bawić w poetę xD
Tylko nie witcher style o.e
...
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
artofwar rekogrupastettin szkola-gartossa zameczek-rozmawiajmy diorako