Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Logan

Strony: [1] 2 3 ... 5
1
Rozrywka / Odp: Łańcuszek
« dnia: Grudzień 04, 2015, 15:07:56 »
Sen.

2
Rozrywka / Odp: Łańcuszek
« dnia: Grudzień 04, 2015, 15:05:31 »
Cytryna.

3
Lasek / Odp: Leśna rzeczka
« dnia: Marzec 19, 2015, 21:33:22 »
Ciri chyba zauważyła coś, czego nie widział nikt poza nią. Logan obserwował dziewczynę kątem oka i zauważył jej nagłe poruszenie.

-Ja... Ja naprawdę już muszę iść-wymamrotała i oddaliła się (wyszła) nim ktokolwiek zdołał ją zatrzymać. Gdy zniknęła z pola widzenia Logana zauważył dziwaczne ruchy krzaków zmierzające za Ciri.
-Ktoś ją śledzi!-rzucił ostrożne spojrzenie Connorowi.

4
Lasek / Odp: Leśna rzeczka
« dnia: Marzec 19, 2015, 20:34:59 »
-Czyli można powiedzieć... Że zamordowałem ich wszystkich?-spytał.
Ciri mu nie odpowiedziała.
-Dlatego nie chciałam odpowiadać na wasze pytania.
Logan podniósł głowę chcąc odpowiedzieć dziewczynie, ale umilkł. Coś czaiło się w powietrzu, tak jak przed przybyciem Sama. Wilkokrwiści już dawno się wycofali, zostały tylko krwawe odciski łap.
//O, mam pomysła, jak Ciri zostanie ranna.

5
Lasek / Odp: Leśna rzeczka
« dnia: Marzec 19, 2015, 18:00:15 »
-Sam... Ma dość błędne przekonania. Po pierwsze nie podobało mu się, że Vincent wziął sobie za partnerkę zwykłą kobietę. Jakoś to zaakceptował, prawdopodobnie dzięki Dannylowi. Mój brat miał w tym zresztą swój interes. Jeśli stado zaakceptowało związek z ludzką kobietą, to jego związek z wilkokrwistą miałby większe szanse. Ale kiedy urodziło się dziecko wszystko zaczęło się od nowa. Nie wiem, jakim cudem uciszyliśmy wtedy bunty. To nie była twoja wina Logan. Po prostu... Trochę cię nie upilnowali rodzice. Wyszedłeś na dwór w pełnię. Przebywanie kogoś kto nie jest przemieniony poza domem w Rezerwacie, w czasie pełni to pewna śmierć. Wtedy wilkokrwistych z Rezerwatu ogarnia szaleństwo. Nie odpowiadają za swoje czyny. A ty wyszedłes. Zauważyła to po czasie twoja matka i wybiegła za tobą. Ona nie miała tyle szczęścia co ty, bo natrafiła na wilki. No cóż... Niewiele z niej potem zostało. Vincent to widział. Zdołał zmienić postać podczas pełni na ludzką. Nie potrafił nic zrobic tylko stał. A ona krzyczała z bólu. Po pełni... Któres z nas dostarczyło cię do domu. I cóż... Już stamtąd nie wróciło. Vincent oszalał. Zaczął mordować kogo popadnie. Wszyscy musieli salwować się ucieczką. Masowe pojawienie się wilkokrwistych wyowały zainteresowanie łowców. A Rezerwat upadł. Nie miał szans istnienia. To nie była twoja wina, Logan. Naprawdę.-Ciri z trudem zmusiła sie by spojrzeć na Logana. Patrzył na nią przerażony.
Czyli spowodował śmierć swojej matki, ojca, wielu wilkokrwistych, Alyss i Dannyla?

6
Lasek / Odp: Leśna rzeczka
« dnia: Marzec 18, 2015, 21:44:44 »
-Rezerwat... Dom. Wielki teren lasy, łąki, rzeki i strumienie, ogrodzony, położony gdzieś na północy. Wymarzone miejsce dla nas, wilkokrwistych. Byliśmy tam bezpieczni. Nikt nas nie nękał, nikt nie miał tam wstępu. Niektórzy traktowali Rezerwat jako tymczasowy przystanek. Inni zostawali tam na stałe. Żyliśmy w surowych warunkach, wedle surowych praw. Hierarchia była bardzo ścisła. Najwyżej stał cozywiście ojciec Logana, Vincent. Potem były dwie Bety, Dannyl i jeszcze jedna osoba, ale dziewczyna. Ich zadaniem było wymierzanie sprawiedliwości. Nie biliśmy się tam często. Pojedynki były jedynie na śmierć i życie. Jeśli ktoś próbował zmieniać hierarchię najczęściej płacił za to życiem. Płacił też, jeżeli nie chciał się podporządkować któremuś prawu, czy złamał je. Nawet nieświadomie.

7
Lasek / Odp: Leśna rzeczka
« dnia: Marzec 18, 2015, 21:32:00 »
-Ja...-zaczęła ale zrezygnowała-Co jeszcze chciałbyś wiedzieć?

8
Lasek / Odp: Leśna rzeczka
« dnia: Marzec 18, 2015, 19:41:21 »
-A skąd ja mam to wiedzieć? Gdybym spotkała tamtych na ulicy nie powiedziałabym, że oni mogliby mi to zrobić. To byli normalni ludzie. Wojna zrobiła z nas potwory. A ja mam potwory tutaj-postukała palcem w skroń.

9
Lasek / Odp: Leśna rzeczka
« dnia: Marzec 18, 2015, 17:33:22 »
Skuliła się.
-Was. Ogółem mężczyzn. Domyślasz się dlaczego. Byłam w wojsku, dostałam sie do rąk wroga, przegraliśmy misję.-jej wzrok błagał go, by nie kazał jej wymawiać słowa "gwałt" na głos.

10
Lasek / Odp: Leśna rzeczka
« dnia: Marzec 18, 2015, 17:01:36 »
-Co chcę?-usmiechnęła się gorzko-Najchętniej uciekłabym stąd jak najszybciej, a nie bawiłabym się w odpowiadanie na wasze pytania.

11
Lasek / Odp: Leśna rzeczka
« dnia: Marzec 18, 2015, 16:31:34 »
-Czyli?-nie próbowała się uśmiechnąć czy być miłą. Bała się.

12
Lasek / Odp: Leśna rzeczka
« dnia: Marzec 18, 2015, 15:30:35 »
Zatrzymała się posłusznie. Odwróciła się w stronę Connora. Logan uniósł brwi w niemym zdziwieniu.
-Co... Co chcecie wiedzieć?-spytała cicho, jakby te słowa nie chciały przejść jej przez gardło.

13
Lasek / Odp: Leśna rzeczka
« dnia: Marzec 18, 2015, 14:19:54 »
Ciri otrząsnęła się nerwowo. Rzuciła nieśmiałe spojrzenie chłopakom (chłopakom? niah, niah) i zarzuciła torbę na ramię. Trzeba będzie znaleźć jakąś drogę. Bez słowa ruszyła w kierunku odwrotnym niż ten z którego przyszła. Logan odprowadzał ją zrezygnowanym spojrzeniem

14
Lasek / Odp: Leśna rzeczka
« dnia: Marzec 17, 2015, 21:43:04 »
Nie odezwała się więcej. Logan też milczał. Ona zastanawiała się nad dalszą drogą. Trzeba gdzieś znaleźć sobie miejsce. Zadumała się. Logan tymczasem próbował znaleźć sposób na przepytanie dziewczyny.

15
Lasek / Odp: Leśna rzeczka
« dnia: Marzec 17, 2015, 21:31:43 »
Skuliła sie nieco i odwróciła wzrok. Logan gapił się na Ciri jeszcze chwilę. I nie wytrzymał.
-Kim ty tak naprawdę jesteś, hę? Wydajesz się nam pomagać, ale zupełnie nie rozumiem twoich motywów-zmarszczył brwi spoglądając na nią wyzywająco.
Skuliła się jeszcze bardziej.
-Po prostu... Nie możesz przyjąć pomocnej dłoni?

Strony: [1] 2 3 ... 5
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
wolodyjowskiego zupronum artofwar rekogrupastettin variabler