// Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie dać miejsca, w którym byłam xD
Wszedł i usiadł za stolikiem, w najciemniejszym kącie, zgarniając po drodze menu. Zaczął je powoli przeglądać, nadal nie ściągając kaptura z głowy. Niech go biorą za nie kulturalnego, trudno.