Connor:
// Uhmm... Z braku lepszego pomysłu, trochę go jeszcze podręczę xD
Znowu zaczął się wiercić, aż się obudził.Przez jakąś chwilę siedział cicho, potem odezwał się zdziwionym tonem, patrząc na Ciri szklistymi oczami:
- Alyss? Co ty tu robisz? Myślałem, że odeszłaś! - wysoka temperatura całkiem pomieszała mu w głowie. Wydawało mu się, że widzi zmarłą siostrę.