Autor Wątek: Salon, ogród itp. w jednym xD  (Przeczytany 33479 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Salon, ogród itp. w jednym xD
« dnia: Luty 15, 2015, 13:54:00 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2015, 21:45:08 wysłana przez Connor »
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Salon
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 15, 2015, 14:06:13 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
Wszedł. Oparł się o brzeg kanapy i wyjrzał przez okno. Cicho westchnął.
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Salon
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 15, 2015, 14:44:30 »

Offline Alexandra

  • Administrator
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 219
  • ~ Si, assassino, amore mio... ~
    • Zobacz profil
Weszła po cichu. "Przykleiła się" do ramienia Ezia.
- Fajnie masz tu urządzone - powiedziała.

Odp: Salon
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 15, 2015, 17:51:26 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
- Dziewczyno, daj mi spokój - mruknął. Gdyby teraz był bardziej stanowczy, może później nic by się nie wydarzyło... Może by dłużej żył...
Odwrócił się i poszedł po apteczkę. Zacisnął zęby i wziął się za zszywanie rany.
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Salon
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 15, 2015, 20:00:30 »

Offline Alexandra

  • Administrator
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 219
  • ~ Si, assassino, amore mio... ~
    • Zobacz profil
Podeszła do niego.
- Nigdy w życiu nie zszywałeś rany? - fuknęła - Dawaj to.
To mówiąc, zabrała mu igłę i dokończyła za niego. Potem zabandarzowała. Uśmiechnęła się szelmowsko i stanęła koło okna, robiąc przy tym efektowny obrót.

Odp: Salon
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 15, 2015, 20:05:42 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
- Alex... - zaczął, z "twardym" postanowieniem, że tym razem wyrzuci ją z domu. I podszedł do niej z zamiarem zrobienia tego, choćby siłą.
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Salon
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 15, 2015, 20:12:50 »

Offline Alexandra

  • Administrator
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 219
  • ~ Si, assassino, amore mio... ~
    • Zobacz profil
Chwyciła za kołnierz jego koszuli i nie pozwoliła dokończyć zdania, zamykając mu usta pocałunkiem.
- Wiem, że tego chcesz... - powiedziała po chwili. Pociągnęła go za sobą w kierunku sypialni.

Odp: Salon
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 15, 2015, 20:17:14 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
Poddał się. Nie opierał się już więcej. Dał się zaciągnąć do łóżka...
I tu już chyba nie trzeba opisywać, co robili ;-;
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Salon
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 15, 2015, 20:22:29 »

Offline Elynn

  • Administrator
  • Zaawansowany użytkownik
  • *****
  • Wiadomości: 402
    • Zobacz profil
//taaaa, skończyli już? xD
Powiedzmy... xD
« Ostatnia zmiana: Luty 15, 2015, 20:29:21 wysłana przez Ezio »

Odp: Salon
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 26, 2015, 18:17:53 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Na szczęście dom Ezia nie znajdował się zbyt daleko, więc Connorowi jakoś udało się tu dojść. Wprawdzie nigdy tu jeszcze nie był, ale brat kiedyś mówił mu, gdzie mieszka.
Kolejnym fartem był fakt, że drzwi wejściowe nie były zamknięte na klucz i nie musiał tracić resztek swoich sił na włamywanie się.
Przeszedł do salonu i rzucił się na kanapę. Był zbyt zmęczony, żeby zrobić cokolwiek innego. Upewnił się jedynie, że nie zgubił cennych kluczy. Przymknął oczy, starając się nieco wyrównać oddech, ale mimo tego i tak oddychał dość nieregularnie. Niemal od razu zapadł w drzemkę.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Salon
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 26, 2015, 18:40:23 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Weszła. Nie robiła nic. Stała w progu obserwując go. Wiedziała, że powinna się wycofać, ale jednocześnie nie chciała. Bo na zewnątrz czekał na nią niebezpieczny świat. Tutaj czuła się bezpieczniej, choć wcale tak nie było. Postąpiła krok do przodu, sama nie wiedząc dlaczego.  Zatrzymała się spłoszona i odwróciła szybko. Wyjdź. Teraz. Musisz wyjść. Odejść stąd.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Salon
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 26, 2015, 19:06:32 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Ostatnie wydarzenia mocno odbiły się na jego psychice. Nie mógł też normalnie spać, gdyż śniły mu się jedynie koszmary. Widział Alyss i Ezia. Nagle gdzieś zniknęli, a on próbował ich szukać, wołać, ale nie było ich, przepadłli, jak kamień w wodę. Potem ponownie przeżywał tortury w więzieniu u templariuszy. Zaczął coś niewyraźnie mruczeć przez sen, jęczeć i wiercić się. W końcu krzyknął na tyle głośno, że obudził sam siebie.
Z trudem podniósł się cokolwiek i usiadł. Cały był zlany potem. Rozejrzał się dookoła, ale nie zauważył Ciri. Zresztą i tak już powoli zapadał wieczór, więc robiło się coraz ciemniej.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Salon
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 26, 2015, 19:08:55 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Spojrzała na Connora zaskoczona. Zastanawiała się, czy powinna się teraz wycofać.
-Wszystko okay?-spytała cicho.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Salon
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 26, 2015, 19:26:04 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Drgnął, odrobinę wystraszony. Zaraz jednak uświadomił sobie, że to tylko Ciri. Nikt z zewnątrz. Nie ma co się bać. Chyba...
Po chwili dostrzegł też dziewczynę. Spojrzał na nią mętnym wzrokiem.
- Tak.. - wymruczał, myśląc o tym, co będzie, gdy templariusze skapną się, że uciekł i zaczną go szukać.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Salon
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 26, 2015, 19:29:30 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Podeszła bliżej, ostrożnym krokiem.
-Będą nas szukać-wymamrotała.-Chyba... Chyba wiem o co im chodziło.
Patrzyła na niego, nieco zdenerwowana.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
variabler szkola-gartossa phacaiste-ar-mac-tire wolodyjowskiego rekogrupastettin