Autor Wątek: Chatka/Siedziba templariuszy.  (Przeczytany 12903 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #45 dnia: Marzec 25, 2015, 16:22:58 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
W jej oczach pojawiło sie rozdrażnienie.
-Dobrze, jak chcesz. Będziesz sobie leżał i sie wykrwawiał. Wda ci się zakażenie i umrzesz w mękach z powodu majaków i gorączki. -prychnęła wstając.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #46 dnia: Marzec 25, 2015, 16:29:09 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Oblizał suche usta.
- I tak długo nie pociągnę... Jeśli rzeczywiście chcesz mi pomóc, to mnie dobij - powiedział cicho.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #47 dnia: Marzec 25, 2015, 16:31:11 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
-Nie mów tak-warknęła nagle odwracając się w jego stronę-JA ci nie pozwolę.
Wyszła bez słowa zamykając za sobą celę. Wycofała się w mrok.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #48 dnia: Marzec 25, 2015, 16:41:33 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Przymknął oczy, zastanawiając się, nad tym, co powiedziała. Na siłę szukał w tym jakiegoś podstępu, lecz w głębi duszy zaczynał chyba powoli wierzyć w szczerość jej intencji. Cicho jęknął, ni to z bólu, ni tak - po prostu. Zaczynał gubić się już w tym wszystkim. Przerastało go to.
Co jednak nie zmieniło faktu, że templariusze zadbają o to, by nie pozostał przy życiu zbyt długo. Był tego pewny i nawet zdążył się już z tym faktem pogodzić.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #49 dnia: Marzec 25, 2015, 16:47:52 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
MNie potrafiła znaleźć sobie miejsca więc krażyła w różnych miejscach. Zatrzymała się słysząc rozmowę. Nie chciała podsłuchiwać, ale kilka słów kazało jej się zatrzymać. Ogółem z rozmowy wynikało, że templariuszom zależało na skrzynkach i dzienniku, bo odkryli cioś jeszcze. Dannyl chciał wymyślić coś co usuwałoby wilkokrwistość. Ale gdyby odwrócic proces? Możnaby spóbowac wszczepić ten gen zwykłemu człowiekowi. Tym samym templariusze mogliby wytępić innyc wilkokrwistych i zapanować.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #50 dnia: Marzec 25, 2015, 19:48:27 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Rozejrzał się bez celu dookoła. Potem zerknął na swoją dłoń i się skrzywił. Nie wyglądało to dobrze. Westchnął i powoli położył się na podłodze. Ciężko mu było w poprzedniej pozycji oddychać, mając złamane dwa żebra.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #51 dnia: Marzec 25, 2015, 19:52:49 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Ciri cicho się wycofała. Połączyła fakty. To,że straciła wiare w templariuszy, nie znaczyło jednak,że nagle zaufała asasynom. Postanowiła jednak, że wyciągnie Connora z więzienia. Kilka godzin dalej zjawiła się przy celi, omijając strażnika. Przyniosła ze sobą ciemny płaszcz i swoją torbę.
-Dasz radę iść?-spytała szeptem tykając Connora w ramię.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #52 dnia: Marzec 25, 2015, 20:56:14 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Do tej pory spał. Ocknął się i zerknął zdziwiony na Ciri. W pierwszej chwili podejrzewał nawet, że zaczyna mieć te całe majaki albo jeszcze po prostu śni. Ale nie. Ona tu była naprawdę. Tylko dlaczego chciała mu pomóc?
Chwilę milczał, w końcu odezwał się jednak:
- Chyba... dam radę...
Łatwiej to było powiedzieć, niż zrobić. Największą trudność przedstawiało wstanie z ziemi, ale w końcu jakoś mu się to udało.
Głowa bolała go niemiłosiernie, o żebrach, dłoni i rozciętym ramieniu już nie wspominając. Ponownie zerknął na dziewczynę i o czymś sobie przypomniał.
- Ale bez kluczy nigdzie nie idę.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #53 dnia: Marzec 25, 2015, 20:59:41 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Wcisnęła mu płaszcz.
-Idź i poczekaj na mnie na końcu korytarza. Trzymaj się ciemnych miejsc, asasynie.-prychnęła.
Poczekała aż on wyjdzie i ruszyła na poszukiwanie jego kluczy.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #54 dnia: Marzec 25, 2015, 21:19:00 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Już miał się odgryźć, że wie, jak się ukrywać. W końcu to jedna z podstawowych umiejętności, jakie musi opanować każdy asasyn. Powstrzymał się jednak i bez słowa wyszedł na korytarz, upewniając się najpierw, że nikt nie nadchodzi.
Świadomość, że już niedługo odzyska wolność widocznie dodała mu sił, gdyż przez cały korytarz przeszedł, stąpając cicho i zwinnie, niemal, jak kot. Po drodze zajrzał do celi, w której najprawdopodobniej trzymali Patricka. Ciało najwidoczniej musieli już zabrać, bo go tam już nie było.
Zatrzymał się i ukrył w jakiejś niszy w ścianie, czekając na dziewczynę.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #55 dnia: Marzec 25, 2015, 21:22:03 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Weszła do jasnego pomieszczenia i zmrużyła oczy. Zauważyła klucze. Chciała po nie sięgnąć, ale ktoś wszedł do środka. Uśmiechneła się grzecznie i zaczęła coś przestawiać, że niby to porządkuje papiery. Udało jej się dosięgnąć kluczy i nadal z tym uśmiechem przyklejonym do twarzy wyszła. Dotarła do Connora i machnęła na niego ręką bez słowa ruszając naprzód. Podała mu klucze.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #56 dnia: Marzec 25, 2015, 21:28:57 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Odebrał cenne klucze, jak zauważył, po raz drugi, od Ciri i ukrył je bezpiecznie, tak by ich nie zgubił. Nasłuchiwał chwilę, czy ktoś nie idzie i ruszył za białowłosą templariuszką.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #57 dnia: Marzec 25, 2015, 21:31:03 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
-Daleko nie zajdzies. Jest miejsce gdzie możesz się bezpiecznie zatrzymać?-spytała cicho gdy już wyszli z chatki.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #58 dnia: Marzec 26, 2015, 08:12:14 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Mało nie potknął się o jakiś wystający korzeń. Cicho przekłął.
Nie mógł się zdecydować, czy powiedzieć Ciri o mieszkaniu brata. To było w sumie jedyne miejsce, gdzie mógł się zatrzymać. Ale bez jej pomocy raczej nie dojdzie... Znowu się potknął.
- Dom brata - wydusił z siebie, przystając chwilę, dla złapania oddechu.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Chatka/Siedziba templariuszy.
« Odpowiedź #59 dnia: Marzec 26, 2015, 14:39:29 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Spojrzała na niego.
-Tak więc chodźmy-wymamrotała ujmując go pod ramię,m żeby nie zaliczył gleby.
Przed nimi jak spod ziemi wyrósł Logan. Ciri drgnęła nerwowo.
-Skończyłem.-mruknął wyciągając dłoń z dziennikiem Dannyla-Tu jest coś jeszcze i potrafię to rozczytać. Ale to jest zaadresowane do ciebie. I Alyss.
Ciri przyjęła dziennik nie zauważając kiedy Logan znów odszedł. Spodziewała się liściku na koniec. Może odpowie to na przynajmniej cześć pytń jakie chodziły jej po głowie. Wyszła wolno spoglądając na Connora ze znużeniem.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
rekogrupastettin zameczek-rozmawiajmy artofwar phacaiste-ar-mac-tire zupronum