Mostek

[Edgar]

Ed uśmiechnął się, zadowolony, z tego, że w końcu mu odpowiedziała.
- Długo już mieszkasz w tych okolicach? - pytał dalej.

[Nicki]

Od kiedy rzuciłam szkołę...

[Alyss]

Usiadła pod tym drzewem przymykając oczy.

[Edgar]

- Co to? Piękna dama uważa, że nie musi się uczyć?

[Ezio]

Prychnął w duchu. "Ale on jest żałosny... Jeśli Nicki da mu się poderwać..."

[Alyss]

Otworzyła oczy nieco zirytowana. Ileż można. Zachowanie Edgara było... Głupie i strasznie ją tym wkurzał.

[Nicki]

Wstała, znowu zła. Rzuciła szkołę żeby oddać się...em... ,,zawodowi"? -Debil- powiedziała.

[Ezio]

//U-to-pić! U-to-pić! xD

[Alyss]

//Byle Ed nie wstawał. Lyssie zrobi mu kąpiel. =3

[Nicki]

xDDDD

[Edgar]

Zrobił krzywą minę. "A było już tak pięknie..." Zrobił zamach ręką i strącił z brzegu kilka kamieni do wody.

[Nicki]

//Leczem! C:

Podeszła bliżej mostu. Popatrzyła na Ezia. Potem ruszyła w stronę miasta. <wyszła>

[Alyss]

Podniosła się niezadowolona. Nie należy jej drażnić. Postąpiła kilka kroków w kierunku Edgara i wepchnęła go do wody.
Potem po prostu przysiadła na jego miejscu pochylając się nad wodą z ciepłym uśmiechem.
//z/w kolacja

[Edgar]

Zaskoczony, stracił równowagę i poleciał do rzeki. Nabrał przy tym sporo wody. Wstał i patrzył tylko  zdziwiony na Alyss i odchodzącą Nicki.

[Ezio]

Wybuchnął śmiechem, przez co mało nie wpadł sam wody. Po dłuższej chwili wstał i wyszedł.