Auditore znów zmienił się w wilka. Zrobił, jak mówił - porozrywał bardziej ciała policjantów, nie bez obrzydzenia, biorąc się za tłustego... Później zaciągnął trupa Eda gdzieś dalej, w krzaki i tam zakopał. Wrócił do dziewczyny w ludzkiej postaci, otrzepując ręce. Spostrzegł dziwną minę Nicki.
- Co się dzieje? - zapytał ją.