Autor Wątek: Szpital  (Przeczytany 3182 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Szpital
« dnia: Listopad 29, 2014, 12:29:31 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
Jesteś chory, miałeś wypadek? Jeśli nie możesz tutaj sam się zgłosić - dzwoń po karetkę!
Spokojnie, nie jest to polska służba zdrowia. Tutaj wyleczą Cię szybko i bez większych komplikacji ;P


« Ostatnia zmiana: Listopad 29, 2014, 12:31:08 wysłana przez Nicki »
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Szpital
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 23, 2014, 13:08:25 »

Offline Nicki

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 922
  • Never lose hope
    • Zobacz profil
Przywieźli ją tu. Unieruchomili nogę. Pop chwili jedna z pielęgniarek zauważyła na jej ciele mnóstwo ran.
-Chyba zostawimi panią tu na trochę...dlaczego nie przyjechała tu pani od razu z takimi ranami?-zapytała zdenerwowany lekarz.
-No cóż...- nie wiedziała co powiedzieć.
Kolor Adminki

To, że milczę, nie znaczy,
 że nie mam nic do powiedzenia.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.







Odp: Szpital
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 23, 2014, 13:19:33 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
Przyszedł w końcu do szpitala. Ze schowka podpylił fartuch lekarski. Wszedł do sali, w której leżała Nicki. Odchrząknął i nieco zmieniając głos powiedział:
- Wołają pana do pacjenta ze złamaną ręką. Ja się już tą panią zajmę...
Facet dał się chyba nabrać, bo wyszedł.
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Szpital
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 23, 2014, 13:22:06 »

Offline Nicki

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 922
  • Never lose hope
    • Zobacz profil
//Roz**ałaś mi system xD Śmieję się do monitora. xD
Z trudem powstrzymywała śmiech. W końcu powiedziała:
-Co ty tu robisz?! A co jak cię zacznie głowa boleć i znowu nic nie będziesz wiedzieć?!- w jej oczach pojawiła się złość.
Kolor Adminki

To, że milczę, nie znaczy,
 że nie mam nic do powiedzenia.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.







Odp: Szpital
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 23, 2014, 13:24:56 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
- To mi powiesz, co mam zrobić... Może się posłucham... - uśmiechnął się zadziornie.

_________
Bd później... Kochana babcia .... v.v
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Szpital
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 23, 2014, 13:27:09 »

Offline Nicki

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 922
  • Never lose hope
    • Zobacz profil
Czuła się jakby go w ogóle nie znała. Nic nie mówiąc zamknęła oczy i odwróciła się do niego.
Kolor Adminki

To, że milczę, nie znaczy,
 że nie mam nic do powiedzenia.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.







Odp: Szpital
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 23, 2014, 14:27:49 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
- Chcę ... Dla ciebie ... Dobrze ... - wykrztusił z siebie. Dużo kosztowało go to wyznanie. Spuścił głowę. Wyszedł, jak zwykle, cicho i szybko.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 23, 2014, 14:33:08 wysłana przez Ezio »
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Szpital
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 23, 2014, 15:05:51 »

Offline Nicki

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 922
  • Never lose hope
    • Zobacz profil
Spojrzała na wychodzącego Ezia z uśmiechem. Czuła się dziwnie, ale nie chodziło o ból fizyczny, chodziło o uczucia.
Kolor Adminki

To, że milczę, nie znaczy,
 że nie mam nic do powiedzenia.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.







Odp: Szpital
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 23, 2014, 15:30:50 »

Offline Nicki

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 922
  • Never lose hope
    • Zobacz profil
Nie miała zamiaru siedzieć tu ani chwili dłużej. Wstała przebrała się, zabrała kule oraz swoje rzeczy i wyszła.
Kolor Adminki

To, że milczę, nie znaczy,
 że nie mam nic do powiedzenia.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.







 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
rekogrupastettin zameczek-rozmawiajmy artofwar wolodyjowskiego szkola-gartossa