Również podniosła się.
- Tym, kim i ty - odpowiedziała, znacząco spoglądając na jego szaty Asasyna. A w duchu już się cieszyła na myśl, że zemści się podwójnie - za śmierć swoich rodziców i siostry. Chociaż, kiedy zerknęła w jego oczy, w których odmalowane były wszystkie krzywdy, jakich doznał... Przez głowę przeleciało jej, że przecież on nie jest niczemu winien... Zaraz jednak zdusiła to w sobie. Oni wszyscy są jednego diabła warci!