Weszła. Podeszła do lady -Poproszę największy pokój jaki może być, byleby z balkonem- powiedziała.
-Na jakie nazwisko?- zapytała kobieta.
-Blue.- powiedziała podając fałszywy dowód osobisty.
-To może chwilkę potrwać.- powiedziała kobieta wpisując nazwisko do komputera. (Oni mają wszystko załatwione jak coś więc nic złego z tego nie wyjdzie.)