Autor Wątek: Park w centrum  (Przeczytany 26862 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Park w centrum
« Odpowiedź #195 dnia: Kwiecień 03, 2016, 21:22:58 »

Offline Delilah

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 551
    • Zobacz profil
- Hej, staruszku, to jej decyzja. Jest prawie pełnoletnia, umie mówić, a teraz bardzo chce pójść z nami. Jeszcze nie wiem, czy ją zabijemy, ale może chociaż straci kilka palców- zrobił minę rozkapryszonego dziecka.
Iskra patrzy na nich, a po jej twarzy widać, że jest bliska utraty przytomności. I wcale nie wygląda na niemal dorosłą. Blada twarz, drżące usta, skulona sylwetka i wielkie oczy dziecka. Nie przypomina siebie samej sprzed kilku godzin. Nie przypomina też tamtej uśmiechniętej, odrobinę flirciarskiej dziewczyny, którą poznał Ryan, ani tej zagubionej we własnym smutku, pełnej rezygnacji. Pozostaje tylko zaszczutym, zastraszonym zwierzęciem, niczym dziecko budzące się w samym środku koszmaru, które myśli, że może schronić się za ścianą zamkniętych powiek. I czyni to, co podpowiada jej dziecięca intuicja, kuli się, zamykając oczy i kryjąc twarz za kurtyną jasnych, miejscami czerwonych od krwi włosów.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2016, 21:52:18 wysłana przez Delilah »
Only know you've been high when you're feeling low
Only hate the road when you're missin' home
Only know you love her when you let her go
And you let her go
***
Please, never let me go.
***
How did us against the world
Become you against me.
***
I will not be forgotten, this it my time to shine
I've got the scars to prove it, only the strong survive
I'm not afraid of dying, everyone has their time
Like never favorite weakness, welcome to the pride


 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
wolodyjowskiego variabler zameczek-rozmawiajmy rekogrupastettin artofwar