Autor Wątek: Miejsce zebrań  (Przeczytany 24206 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #135 dnia: Grudzień 31, 2014, 13:29:43 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Zdezorientowana zerknęła na Connora po chwili przenosząc wzrok na Ezia.
-Ja tylko głośno myślę-burkneła do Ezia.
Podniosła się, opierając o owo drzewo.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #136 dnia: Grudzień 31, 2014, 13:34:54 »

Offline Nicki

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 922
  • Never lose hope
    • Zobacz profil
W tym samym czasie przyszedł mistrz z dwojgiem innych asasynów. Chwycili Ezia.
-Zostałeś posądzony o wydanie zakonu- powiedział mistrz. Rzucił telefonem w Nicki. Próbowali ukraść [C:] Ezia.
Kolor Adminki

To, że milczę, nie znaczy,
 że nie mam nic do powiedzenia.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.







Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #137 dnia: Grudzień 31, 2014, 13:43:04 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
Connor już miał powiedzieć o tym, że Ezio jest tak naprawdę przyrodnim bratem jego i Alyss, ale nie zdążył.
- Co?! Ja nic nie zrobiłem!- Ezio nie mógł uwierzyć, że go o to posądzają. Zaczął odruchowo się wyrywać, ale zaraz przestał - To nie ja!
Connor rzucił zdziwione, a zarazem wściekłe spojrzenie Asasynom. Ledwo co odzyskał brata, a tu co?!
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #138 dnia: Grudzień 31, 2014, 13:46:23 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Zaskoczona spojrzała na Ezia. Kto by pomyślał. Pytanie, czy to naprawdę on.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #139 dnia: Grudzień 31, 2014, 13:47:13 »

Offline Nicki

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 922
  • Never lose hope
    • Zobacz profil
-Bierzcie go!- rzucił Mistrz. Nicki nie wiedziała co się w okół niej dzieje. Zabrali Ezia, tyle wiedziała bo widziała.
Kolor Adminki

To, że milczę, nie znaczy,
 że nie mam nic do powiedzenia.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.







Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #140 dnia: Grudzień 31, 2014, 14:54:58 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
- Nie wierzę, że to on! Przecież go znam! - warknął rozłoszczony, kiedy tamci się oddalili.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #141 dnia: Grudzień 31, 2014, 15:01:32 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
-Może nie całkiem-rzuciła.-Podejrzewasz kogoś innego?




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #142 dnia: Grudzień 31, 2014, 15:06:47 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
- Ezio nigdy by nie zdradził - "fochnął się".



________________
Zapraszam do sądu, na proces xD
Tylko z tą pułapką... Trochę później, żeby to w czasie wszystko ładnie zgrać xD
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #143 dnia: Grudzień 31, 2014, 15:12:09 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
-Podejrzewasz kogos innego?




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #144 dnia: Grudzień 31, 2014, 15:13:36 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
- Nie wiem... Nie mogę teraz na spokojnie myśleć..
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #145 dnia: Grudzień 31, 2014, 15:19:36 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
-Weź głęboki oddech i myśl, idioto. Jeśli tak ci na nim zależy to wymyśl coś.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #146 dnia: Grudzień 31, 2014, 15:20:22 »

Offline Nicki

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 922
  • Never lose hope
    • Zobacz profil
-Gdybym sobie wszystko przypomniała...-szepnęła.
Kolor Adminki

To, że milczę, nie znaczy,
 że nie mam nic do powiedzenia.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.







Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #147 dnia: Grudzień 31, 2014, 15:25:32 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
- To przez ciebie go podejrzewają - warknął do Nicki. Odwrócił głowę i wlepił wzrok w niebo. Myślał,... aż wymyślił. Uderzył otwartą dłonią w czoło.
- Lyss... Pamiętasz... Wtedy na łące? Mówiłem, że mam takie dziwne przeczucie... To musiał być John!
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #148 dnia: Grudzień 31, 2014, 15:27:11 »

Offline Nicki

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 922
  • Never lose hope
    • Zobacz profil
Przeze mnie?
Pobiegła w którąś z stron.
Kolor Adminki

To, że milczę, nie znaczy,
 że nie mam nic do powiedzenia.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.







Odp: Miejsce zebrań
« Odpowiedź #149 dnia: Grudzień 31, 2014, 15:32:24 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
// Connor to raczej Nicki nie polubi xD On taki rodzinny, dla rodzeństwa mógłby wszystko zrobić xD

Zacisnął pięści półświadomie.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
wolodyjowskiego zupronum phacaiste-ar-mac-tire artofwar variabler