Autor Wątek: Plaża  (Przeczytany 21417 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Plaża
« Odpowiedź #45 dnia: Grudzień 14, 2014, 20:40:10 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Nikłe wspomnienia. Ciemność, bród, smak krwi w ustach, smród uryny i niemytych ciał. I rozkładu. Więzy wpijające się w ręce.
Szarpnęła się gwałtownie, kierując w stronę śladów. Zmieniła się w człowieka.
Spojrzała na mężczyznę. Wzięła głęboki oddech. Już wiedziała kto mógł mieć chłopaka.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Plaża
« Odpowiedź #46 dnia: Grudzień 14, 2014, 20:44:33 »

Offline Nicki

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 922
  • Never lose hope
    • Zobacz profil
Obudziła się, ale nie chciała wstawać. Czuła poczucie winy.
Kolor Adminki

To, że milczę, nie znaczy,
 że nie mam nic do powiedzenia.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.







Odp: Plaża
« Odpowiedź #47 dnia: Grudzień 14, 2014, 20:49:57 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
"Ogarnij się, jesteś Asasynem!" - zganił się w myślach. Podniósł głowę i spojrzał na Alyss. Coś wiedziała. Widać było po jej minie.
- Znalazłaś coś?...
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Plaża
« Odpowiedź #48 dnia: Grudzień 14, 2014, 20:51:22 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
-Łowcy... Łowcy go mają.-powiedziała.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Plaża
« Odpowiedź #49 dnia: Grudzień 14, 2014, 20:53:37 »

Offline Nicki

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 922
  • Never lose hope
    • Zobacz profil
Wstała. Gdy dowiedziała się że Lyss coś ma iskierka zaświeciła się w jej oku.
Kolor Adminki

To, że milczę, nie znaczy,
 że nie mam nic do powiedzenia.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.







Odp: Plaża
« Odpowiedź #50 dnia: Grudzień 14, 2014, 20:56:10 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Skuliła się nieco. Wspomnienia, od których próbowała się odgrodzić wróciły. Potrząsnęła głową.
-Z łowcami nie ma żartów. Są okrutni, bezwzględni i bezlitośni. Coś o tym wiem.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Plaża
« Odpowiedź #51 dnia: Grudzień 14, 2014, 20:59:19 »

Offline Nicki

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 922
  • Never lose hope
    • Zobacz profil
I koniec radości. Nieeeeeee! POMYŚLAŁA
Kolor Adminki

To, że milczę, nie znaczy,
 że nie mam nic do powiedzenia.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.







Odp: Plaża
« Odpowiedź #52 dnia: Grudzień 15, 2014, 16:09:10 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
Wyczytał z twarzy Alyss, że miała ciężkie przeżycia z tymi zbrodniarzami.
- Przykro mi, Alyss, że rozdrapujemy stare rany... - powiedział, patrząc jej w oczy.
- Matkę Ezia również zamordowali łowcy... Mam tylko nadzieję, że nie stanie się to tradycją rodzinną... Trzeba ich namierzyć!
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Plaża
« Odpowiedź #53 dnia: Grudzień 15, 2014, 16:14:22 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Skinęła głową.
-Powinni być w miejscu, które są na uboczu. Opuszczone mieszkania. Chociaż po nich nigdy nic nie wiadomo. Najciemniej przecież pod latarnią. Równie dobrze mogą go trzymać zakneblowanego w piwnicy.-zasępiła się.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Plaża
« Odpowiedź #54 dnia: Grudzień 15, 2014, 18:30:22 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
- Hmmm - zamyślił się - Na naszych terenach na pewno nie mogą mieć swojej kryjówki... Nasi zwiadowcy by ich wytropili... Wiem! W mieście jest taka stara, opuszczona fabryka. Tam mieli by odpowiednie warunki...
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Plaża
« Odpowiedź #55 dnia: Grudzień 15, 2014, 18:32:44 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Skinęła głową.
-To może być prawda. Nikt by ich nie spotkał, nikt nie mógłby donieść. A jeśli dobrze znają fabrykę i ktokolwiek wszedłby tam, mają stuprocentowe szanse na odnalezienie go. To nie będzie łatwe.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Plaża
« Odpowiedź #56 dnia: Grudzień 15, 2014, 18:48:10 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
- Sami na pewno sobie nie poradzimy... - mruknął. Zmienił się w wilka i zawył donośnie. Wrócił do ludzkiej postaci. Po dłuższej chwili nadbiegły dwa wilki, a wkrótce potem jeszcze trzeci. Dobiegły do Auditore i Asasynek i zmieniły się w ludzi. Trzech młodych mężczyzn.
- Co się stało? - zapytał jeden z nich, rzucając dyskretne spojrzenie dziewczynom.
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Plaża
« Odpowiedź #57 dnia: Grudzień 15, 2014, 18:49:32 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Milczała powracając do bawienia się nożem.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Plaża
« Odpowiedź #58 dnia: Grudzień 15, 2014, 19:07:07 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
- Łowcy porwali Ezia. Prawdopodobnie przetrzymują go w opuszczonej fabryce. Pomożecie mi go odbić.
- Co? Nowy wpadł w kłopoty i musimy zaraz nadstawiać za niego karku? Musiałem się zerwać z wykładu - warknął.
- Omar!
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Plaża
« Odpowiedź #59 dnia: Grudzień 15, 2014, 19:09:19 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Nóż wirował jej w dłoniach z zabójczą prędkością. Za młodu, gdy jeszcze nie opanowała do końca tej sztuki nie raz nie dwa krew lała się z palców czy nadgarstka.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
wolodyjowskiego artofwar zameczek-rozmawiajmy rekogrupastettin phacaiste-ar-mac-tire