Autor Wątek: Mieszkanie Alyss/Ciri  (Przeczytany 15586 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 23, 2014, 15:21:35 »

Offline Nicki

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 922
  • Never lose hope
    • Zobacz profil
//to skrót używany na forach oznaczający opuszczenie tematu  xD
Kolor Adminki

To, że milczę, nie znaczy,
 że nie mam nic do powiedzenia.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.







Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 23, 2014, 15:22:33 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
// xD
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 23, 2014, 15:26:59 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil


Ala kontaktowac tak bardzo... ::)




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 23, 2014, 15:34:34 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Ból. Ciemność. Krew. Ból. Kroki. Krzyk.
Podniosła sie gwałtownie dysząc. Podreptała do łazienki i spojrzała lustro.
-Wszystko. Jest. Dobrze.-wymamrotała.
Oparła czoło o chłodną taflę szkła.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 23, 2014, 15:40:03 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Szybko zmieniła opatrunki próbując uciszyć drżenie rąk i ten lęk pełznący po ciele, nakazujący jej uciekać jak najdalej.
Wyszła z łazienki i podeszła do okna.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 23, 2014, 18:01:55 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Potrząsnęła głową To wszystko, to tylko głupi sen. Bardzo realistyczny, ale sen. Z jękiem runęła na łóżku. Nastepne godziny zapowiadały niezwykle ciekawe gapienie się w sufit.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 23, 2014, 18:16:22 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
// Hah, dobre! xD
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 23, 2014, 18:16:56 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
//Która część? xD




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 23, 2014, 18:18:24 »

Offline Ezio

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1017
  • "Living in a world so cold..."
    • Zobacz profil
// Ostatnie zdanie... Ileż w nim ironii xD
Kolor administratora.
Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei
I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba - na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!...

Warsaw Rise!

Warsaw, city at war!
Voices from underground whispers of freedom
1944 help that never came, calling:
Warsaw city at war!
Voices from underground whispers of freedom
Rise up and hear the call,
History calling to you:


Warszawo walcz!



Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #39 dnia: Grudzień 23, 2014, 18:20:43 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
//Fenk ju =33 Staram się. Tak btw. przygotowuję jakby charakterystyke łowcy jako rasy. Tego mojego łowcy. Dam na Lobo.

// ^^
« Ostatnia zmiana: Grudzień 23, 2014, 18:22:11 wysłana przez Ezio »




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 23, 2014, 18:39:30 »

Offline Alyss

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 803
    • Zobacz profil
Podniosła się. Lek przestawał działac więc wzięła następną dawkę. Nie znosiła bezczynności. Wyszła.




Agent FBI: Więc demony istnieją naprawdę...
Dean: Na przyszłość. Duchy też istnieją naprawdę.
Podobnie jak wilkołaki, wampiry, odmieńce,
złe klauny, które zjadają ludzi...
Agent FBI: W porządku.
Dean: Jeśli, Cię to pocieszy, Wielka Stopa to mit
Agent FBI: Nie pociesza.

Dean: Wiesz, to całkiem zabawne. Rozmowa z boskim posłańcem przez komórkę.
Wiesz, to jest jak oglądanie harleyowca na motorowerze.
Cas: To nie jest śmieszne, Dean. Głos powiedział mi, że prawie wyczerpałem minuty.

Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #41 dnia: Kwiecień 02, 2015, 20:14:03 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Logan ją tu przyprowadził, już w ludzkiej postaci. Otworzył drzwi do mieszkania Alyss. Czuł się dziwnie. Ciri wdreptała grzecznie za nim. Chłopak zamknał drzwi.
Ciri po krótce zaczęła wyjaśniać mu swój pomysł. Szkolenie. W zakresie głównie umysłowym, mniej fizycznym. W zamian Logan pomoże jej ogarnąć wilczą postać.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #42 dnia: Kwiecień 02, 2015, 20:28:22 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Kolejne dni przedstawiały się niezwykle podobnie. Wczesne wstawanie, szybkie śniadanie i lekcje teoretyczne. Wszystko: geografia, historia, medycyna. Później ćwiczenia fizyczne, dla niej opanowywanie wilka, dla niego nauka swobodnego biegania po drzewach, przeskakiwania z dużych odległości i bezpiecznego spadania, a po tym gdy Ciri udało sie okiełznać bestię także właściwej walki w zwierzęcej postaci. Logan zauważał, że Ciri powoli zastępuje mu Alyss. Stała się jego nauczycielką.

No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #43 dnia: Maj 08, 2015, 22:22:20 »

Offline Connor

  • Gisou
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2437
  • We work in the dark, to serve the light.
    • Zobacz profil
Dotarł pod drzwi dawnego mieszkania siostry najszybciej, jak potrafił. Miał nadzieję, że znajdzie tu Logana. Nie uśmiechało mu się szukać go, diabli wiedzą, gdzie, zwłaszcza, że zostawił Ciri tuż pod nosem swoich współbraci. Nie miał pojęcia co oznaczały ostatnie wydarzenia, co się teraz działo z Bractwem. Jedno jest pewne - na pewno nic dobrego i trzeba to powstrzymać.
Nacisnął klamkę, sprawdzając, czy drzwi są otwarte. Nie bawił się w pukanie.
To, że ludzie nie widzą w czymś sensu, nie oznacza, że to nie ma sensu.

Prawdą jest, że ludzie po upadku powstają silniejsi. Jeśli w ogóle powstaną...

When nothing is true
And everything is permitted
You remember:
Trust only yourself.




Odp: Mieszkanie Alyss/Ciri
« Odpowiedź #44 dnia: Maj 08, 2015, 22:24:39 »

Offline Ciri

  • Spy, not a warrior
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2041
  • I am perfect like I am.
    • Zobacz profil
Logan na szczęście Ciri był w domu. Stanął za drzwiami, gotowy cisnąć nożem w wchodzącego. Widząc, że to Connor odsunął się nieco.
-Czego chcesz?-warknął-Puka się.


No matter how many times that you told me you wanted to leave
No matter how many breaths that you took, you still couldn't breathe
No matter how many nights that you lie wide awake to the sound of the poison rain
Where did you go? Where did you go? Where did you go?

As the days go by the night's on fire

Tell me would you kill to save a life?
Tell me would you kill to prove you're right?
Crash, crash, burn, let it all burn
This hurricane's chasing us all underground

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
variabler phacaiste-ar-mac-tire wolodyjowskiego szkola-gartossa zupronum